Month: Sierpień 2019

Nasz nowy dom

Annie Moore—pierwsza amerykańska emigrantka, która dotarła do Ellis Island w roku 1892 - musiała czuć się niesamowicie podekscytowana na myśl o swoim nowym domu i nowym początku. Potem drogę tę miały przebyć miliony ludzi. Jako nastolatka, Annie zostawiła w Irlandii trudne życie, by w Ameryce rozpocząć wszystko od nowa. Mając w ręku tylko niewielką torbę, przybyła z wieloma marzeniami, nadziejami i oczekiwaniami do kraju możliwości.

Wyczerpany duchowo

„W sensie emocjonalnym, czasami przepracowujemy cały dzień w ciągu jednej godziny”—pisze Zack Eswine w swojej książce pt. Niedoskonały pastor. Mimo że opisuje on ciężary, które często noszą na sobie pastorzy, dotyczą one każdego z nas. Trudne emocje i obowiązki mogą nas fizycznie, umysłowo i duchowo wyczerpywać. Wszystko, co wówczas chcemy robić, to spać.

Stworzeni do relacji

W wielu krajach istnieje rozwijający się przemysł „rodzin na wynajem”, by zaspokajać potrzeby samotnych ludzi. Niektórzy korzystają z takich usług, by zachować pozory szczęśliwej rodziny podczas imprez towarzyskich. Inni wynajmują aktorów, żeby grali rolę ich krewnych, by poczuć choć na krótką chwilę bliskie więzi z tymi, za którymi tęsknią.

Smutna historia

Zło, które od dawna było zamiatane pod dywan—wykorzystywanie seksualne kobiet przez mężczyzn, którzy byli ich zwierzchnikami—zostało w bolesny sposób wydobyte na światło. Gdy cierpliwie słuchałem wiadomości za wiadomością, popadłem w przygnębienie. Usłyszałem bowiem dowody przestępstw dwóch mężczyzn, których wcześniej podziwiałem. Kościół nie jest odporny na tego rodzaju problemy.

Zawartość kieszeni Lincolna

Gdy prezydent USA, Abraham Lincoln, został zastrzelony w Teatrze Forda w 1865 roku, jego kieszenie zawierały: okulary, polerkę do soczewek, scyzoryk, zegarek, chustkę, skórzany portfel z pięciodolarowym banknotem konfederackim i osiem wycinków z gazet, wśród których kilka chwaliło zarówno jego, jak i jego politykę.

Iluzja kontroli

Ellen Langer, w swojej pracy z 1975 roku zatytułowanej „Złudzenie kontroli”, zastanawia się nad stopniem wpływu, jaki wywieramy na wydarzenia w swoim życiu. Stwierdziła, że w większości sytuacji przeceniamy naszą możliwość kontroli. Badanie wykazało również, że rzeczywistość niemal zawsze burzy naszą iluzję. Wnioski Langer popierają również eksperymenty przeprowadzone przez innych ekspertów od czasów opublikowania jej badań.

Jezus w przebraniu

Mój syn Geoff niedawno uczestniczył w projekcie o nazwie „symulacja bezdomności”. Spędził trzy dni i dwie noce na ulicach swojego miasta, śpiąc na zewnątrz, w temperaturach poniżej zera. Swoje podstawowe potrzeby—jedzenia, pieniędzy i schronienia—zaspokajał dzięki życzliwości nieznajomych. Zdarzyło się, że jedynym pożywieniem w ciągu całego dnia była kanapka, kupiona przez człowieka, którego Geoff poprosił o czerstwy chleb w restauracji fast-food.

Świętowanie Bożej kreatywności

Gdy muzyka wypełniła audytorium kościoła, na scenie pojawił się Lance Brown—artysta cierpiący na daltonizm. Stanął przed dużym, białym płótnem plecami do zgromadzonych, zanurzył pędzel w czarnej farbie i płynnymi ruchami namalował krzyż. Kolejnymi pociągnięciami pędzla i dłoni stworzył na żywo obrazy ukrzyżowania i zmartwychwstania Chrystusa. Pokrywał duże fragmenty płótna czarną farbą, dodawał niebiesko-białą, by zakończyć abstrakcyjne dzieło w niecałe sześć minut. Potem podniósł płótno, odwrócił do góry nogami i odsłonił ukryty obraz—pełną współczucia twarz Jezusa.

„Choćby”

Okazja, by pomóc ludziom w obliczu huraganu Harvey w USA w roku 2017, skłoniła naszą grupę do wyjazdu do Houston. Naszym celem było zachęcenie ludzi, których dotknął huragan, pustoszący ich domostwa i kościoły. Gdy staliśmy z nimi wśród zniszczeń, jakich dokonał żywioł, nasza wiara została wystawiona na próbę, a jednocześnie wzmocniła się.

Siła zachęty

Gdy Benjamin West był małym chłopcem, próbował narysować swoją siostrę, ale skończyło się tylko na bazgrołach. Gdy matka zobaczyła jego dzieło, pocałowała go w głowę i powiedziała: „To przecież Sally!” Po latach West wyznał, że to właśnie ten pocałunek uczynił go artystą i wielkim amerykańskim malarzem. Zachęta to potężna rzecz!

Niezniszczalna miłość

Kiedy po raz pierwszy ujrzeliśmy strumień na naszym podwórku, była to tylko cienka strużka wody, która w upale lata ściekała przez skałę. Ciężkie, drewniane deski służyły nam za most, po którym mogliśmy z łatwością przechodzić. Kilka miesięcy później zaczęły padać wielodniowe, ulewne deszcze. Nasz mały strumyk przeistoczył się w rwącą rzekę o głębokości ponad jednego metra i szerokości około trzech! Siła wody zburzyła pomost z desek i przeniosła go kilka metrów dalej.

Dziedzictwo wiary

Rodzice Billy Grahama byli bardzo oddani Chrystusowi, zanim Billy uwierzył w Niego w wieku szesnastu lat. Oboje dochodzili do wiary w Jezusa, dorastając w rodzinach wierzących. Gdy Billy zawarł związek małżeński, kontynuował wraz z żoną wspaniałą chrześcijańską spuściznę, otaczając miłością swoje dzieci, modląc się o nich, czytając Pismo Święte i regularnie uczęszczając do kościoła. Solidne fundamenty, położone przez rodziców Grahama, zaskutkowały doprowadzeniem go do wiary oraz do powołania go na ewangelistę.